ZAKOPANE
LAT
DAWNYCH ..
TRASA:
KRUPÓWKI - KOŚCIELISKA - SOBCZAKÓWKA - KASPRUSIE - KRUPÓWKI
Model Domu pod Jedlami |
KRUPÓWKI-KOŚCIELISKA - CMENTARZ na PĘKSOWYM BRZYZKU
Podróż
z Pienin minęła bez problemowo, pogoda w Zakopanem wiosenna, ciepło na
zewnątrz, tylko zbocza gór pokryte warstwą śniegu. Zamieszkaliśmy w
centrum, przy samych Krupówkach tak, że wszędzie będzie blisko. Po
przyjeździe do Zakopanego postanowiliśmy, że
przejdziemy się starymi uliczkami Zakopanego, ulicami które pamiętają
czasy zakładania osady, przy której powstawały pierwsze zabudowania,
które miały swój charakterystyczny styl - styl zakopiański, miejsce gdzie
rodziło się Zakopane.
Zakopane,
najwyżej położone miasto w Polsce, nazywane też zimową stolicą Polski
, jest jednym z najbardziej znanych i rozpoznawalnych miejsc w naszym
kraju. Liczy niespełna 27 tysięcy stałych mieszkańców, a co roku
przyciąga od 2 do 3 milionów turystów. Na niezwykłą, a w ostatnich
latach nawet nieco zatrważającą popularność tego miejsca składa się
kilka czynników: malownicze położenie, bliskość zróżnicowanych tras
turystycznych, bogata oferta kulturalna i rozrywkowa, wciąż żywy,
góralski folklor i charakterystyczna architektura, współgrająca z
pięknem krajobrazu. Wszystko to sprawia, że Zakopane ma wielu oddanych
wielbicieli, którzy przyjeżdżają nie bacząc na narastający tu z roku na
rok tłok. Zresztą dla mieszczucha tłok jest czymś swojskim. Po
wyczerpującej górskiej wycieczce czy czasie spędzonym na stoku,
przyjemnie jest wtedy zasiąść w gwarnej kawiarni, których tu bez liku
na każdym kroku.
Historia Zakopanego.
Najstarsze zdjęcie Zakopanego-1860r. |
Kiedy dokładnie powstało
osadnictwo na terenie Zakopanego dokładnie nie wiadomo. Prawdopodobnie
pierwsi osadnicy pojawili się w rejonie dzisiejszych przysiółków Ustupu
i Olczy na przełomie XV i XVI wieku, i to wtedy powstały pierwsze osady
w północno-wschodniej części dzisiejszego miasta. W
tym samym czasie w okolicach Cichej Wody na terenie tzw. przepasek -
górale, idący z owcami w hale, szlakiem prowadzącym przez grzbiet
Gubałówki w okresie wiosennym zatrzymywali się tutaj na kilka tygodni
by przeczekać okres do czasu zejścia śniegu z gór.
Ul.Kościeliska |
W 1578 r. wydany
został dla górali przywilej osadniczy króla Stefana Batorego,
zezwalający na osiedlanie się na terenie między Gubałówką i Tatrami.
Pierwsze prawdziwe dokumenty, wzmiankujące Zakopane pochodzą z początku
XVII w. Nazwa Zakopane pojawia się po raz pierwszy w kronice Parafii
Czarnodunajeckiej z datą 1605 r. W 1624 r. w spisie, dokonanym przez
Mikołaja Komorowskiego podczas obejmowania starostwa w Nowym Targu,
pojawia się nazwa „Nowa Osada”, łącząca poszczególne polany Gąsieniców,
Toporów, Bachledów i Jarząbków. Oficjalna nazwa nie utrzymała się i
została wyparta przez ludowe „Zakopane".
Dawno temu w Zakopanem...
....spacerem po Zakopiańskiej Starówce, wśród zabytków i stylowej
zabudowie góralskiej. Zgodnie z ustaleniami zwiedzanie tej części
miasta
rozpoczynamy u zbiegu Krupówek i ul. Nowotarskiej, gdzie swój początek
bierze najstarsza ulica Zakopanego - ul. Kościeliska. Wzdłuż niej
rozciągało się ówczesne centrum Zakopanego, przy której powstały
pierwsze sklepy, karczmy, zabudowania i targowisko. Obecna ulica
Kościeliska ma około 1300 m długości, w większości stanowi drewnianą,
zabytkową zabudowę. Jej nazwa wywodzi się od doliny Kościeliskiej lub
sąsiedniej wsi Kościelisko. Będąc
jeszcze na Krupówkach warto zwrócić uwagę na drewniany, piętrowy
budynek u zbiegu Krupówek i ul. Nowotarskiej. Jest to jeden z
najstarszych
budynków w tej części Zakopanego, pobudowany w 1885 r. Funkcjonował
jako "Hotel pod Giewontem" - to pierwszy hotel w Zakopanem, na parterze
znajdowała się restauracja z werandą oraz sala bilardowa - obecnie mieści
się tutaj restauracja ,,Gazdowo Kużnia".
Spod hotelu wyruszał 3 razy dziennie do Jaszczurówki konny omnibus. Była to pierwsza linia komunikacyjna w Zakopanem. Z
prawej strony widoczne podziemne przejście pod ul. Kościeliską umożliwiające bezpieczne dojście z Krupówek do gwarnego targowiska i
dolnej stacji kolejki na Gubałówkę.
Skręcamy
w ulicę Kościeliską, wchodząc w najstarszą część zakopiańskiej
"Starówki", niegdyś nazywanej "Nawsiem". Po prawej stronie (ul.
Kościeliska 2) przyciąga wzrok turystów szeroko reklamowana regionalna
restauracja "Oleńka", ulokowana w drewnianym budynku, co podkreśla
góralski klimat. Kamienny grill usytuowany w centralnym punkcie
restauracji dodaje temu miejscu pikanterii.
Idąc
dalej Kościeliską, mijamy skrzyżowanie z ulicą Kasprusie. Po prawej stronie dochodzimy do najstarszego w Zakopanem
kompleksu sakralnego - jest to:
Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku---i
Stary Kościół - Matki Bożej Częstochowskiej (dawniej św. Klemensa)
- jest to najcenniejszy i najstarszy drewniany obiekt sakralny w
Zakopanem, jego północna część została wybudowana przez góralskich
cieśli pod kierunkiem Sebastiana Gąsienicy w 1847 roku. Jest
orientowany nie tak jak budynki sakralne na linii wschód - zachód, lecz
tak jak sąsiednie chałupy góralskie - wejście ma od południa. Niewielka
świątynia z modrzewiowego drewna została ufundowana przez właścicielkę
dóbr zakopiańskich Klementynę Homolacsową. Kościół został poświęcony
świętemu Klemensowi na cześć fundatorki. Pierwszą mszę świętą
odprawiono tu 6 stycznia 1848 roku, w czasie kościelnej instalacji
nowego proboszcza.
Ks. Stolarczyk(fot. Muzeum Tatrzańskie) |
Obecny
kształt budowli został nadany podczas rozbudowy w latach 1850-51,
dokonanej pod nadzorem księdza Józefa Stolarczyka. Dobudowano wtedy
część południową z wieżą, a w sąsiedztwie postawiono nie istniejącą już
dzisiaj dzwonnicę oraz budynki gospodarskie oraz organistówkę. Założył
w Zakopanem pierwszą szkołę i przyczynił się do spopularyzowania
Zakopanego jako letniska, pośrednicząc między przybyszami a góralami.
Był jednym z najwybitniejszych taterników swojej epoki, dokonał
pierwszego wejścia na Baranie Rogi, siódmego na Gerlach. Jego
imieniem nazwano przełęcz pomiędzy Czarnym Szczytem a Baranimi Rogami
(Przełęcz Stolarczyka). Autor kroniki parafii zakopiańskiej -
pierwszego opisu historii Zakopanego w XIX w. Pochowany został na
Pęksowym Brzyzku - cmentarzu, który sam założył.
Stary Kościół - Kościół Matki Bożej Częstochowskiej - |
Wejście do kościoła prowadzi przez niewielką sień.
Wnętrze
jest niewielkie, jednonawowe, a jego zdobienie w dużej mierze pochodzi
z czasów księdza Stolarczyka. Trzy ołtarze - główny i dwa boczne -
wykonał w połowie XIX w. rzeźbiarz - amator Wojciech Kułach z
Gliczarowa. Patronem kościoła był pierwotnie św. Klemens i to jego
wizerunek zdobił główny ołtarz. Jednakże przed II wojną światową nadano
kościołowi wezwanie Matki Boskiej Częstochowskiej i wtedy portret św.
Klemensa, jako drugiego patrona, wyjęto z głównego ołtarza na lewą
ścianę prezbiterium.
Wnętrze Kościoła pw. Matki Boskiej Częstochowskiej
Prawdziwym
arcydziełem wystroju jest wizerunek św. Pawła, spadającego z konia w
drodze do Damaszku, namalowany przez anonimowego artystę. Jest on
umieszczony naprzeciw ambony, na prawej ścianie kościoła.
Natomiast
nowoczesne, ale bardzo stylowe są zdobiące ołtarz główny i ołtarze
boczne antepedia, autorstwa Karola Kłosowskiego i Marii Bujakowej.
Ołtarze boczne
Pięknie prezentują się stacje Męki Pańskiej - drogi krzyżowej, malowane na szkle przez Ewelinę Pęksową.
Po
lewej stronie niewielka, niska ambona, umieszczona na ścianie kościoła
i wyobraźmy sobie na niej dwumetrową postać księdza Stolarczyka.
Przy wyjściu z kościoła widoczny konfesjonał.
Cały
kościół wykonany jest z drewna modrzewiowego, dach pokryty gontem i
wieżyczkami zwieńczonymi sygnaturkami. W 2001 r. kościół przeszedł
kapitalny remont. Świątynia zyskała nowoczesną instalację
przeciwpożarową, alarmową i antywłamaniową. Po wyjściu z obiektu pośród
drzew posadzonych przez ks. Stolarczyka (modrzewie, jesiony i jawory)
przechodzimy obok Kaplicy Gąsieniców:
Jest
to niewielka murowana kapliczka ufundowana przez Pawła Gąsienicę ok.
1800 roku w ramach pokuty za grzechy, jest najstarszą zachowaną do dziś
budowlą sakralną. W testamencie z 1813 r. Paweł Gąsienica polecił, by
jego i jego żonę Reginę pogrzebano przed wejściem do kapliczki. W 1861
r. kaplica Gąsieniców (jak się ją zwykle nazywa) została odnowiona i
poświęcona przez ks. Józefa Stolarczyka. Po I wojnie światowej na
zamówienie ks. proboszcza Jana Tobolaka wnętrze kapliczki zmieniono
według projektu Antoniego Kenara, jednocześnie nadając jej wezwanie św.
Andrzeja i św. Benedykta. Stąd figurki obu świętych wraz z symbolami
czterech Ewangelistów są głównymi elementami zdobniczymi kapliczki.
Wejście do kapliczki zabezpieczone zostało żelazną kratą i obecnie
zwiedza się ją tylko z zewnątrz.
Tuż
obok kapliczki znajduje się zakopiańska nekropolia, jest to bez
wątpienia jedna z najcenniejszych polskich nekropolii obok warszawskich
Powązek i krakowskiego cmentarza Rakowickiego:
Stary Cmentarz na Pęksowym Brzyzku -
Nazwa
wywodzi się od góralskiego słowa "brzyzek", określającego urwisko nad
potokiem lub skrawek gruntu na brzegu posiadłości i nazwiska darczyńcy
ziemi - Pęksa. Zatrzymujemy się przed bramą wejściową, obok której
znajdują się dwie drewniane tablice.
Jedna z nich przytacza rozporządzenie wojewódzkiego konserwatora zabytków z 1931 r. uznając Stary Cmentarz za zabytek narodowy.
Druga
zawiera motto, przypisywane francuskiemu marszałkowi Ferdynandowi
Fochowi: "Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć, tracą
życie". I uwaga, dodana przez proboszcza Jana Tobolaka: "Zakopane
pamięta". Obok nich na murze jest kamienna tablica poświęcona
tatrzańskim kurierom działającym w latach 1939-1944.
Wchodzimy
zakopiański panteon, miejsce szczególne dla miejscowych mieszkańców.
Nakłonienie zakopiańczyków do korzystania z tego cmentarza nie było
sprawą prostą, wielowiekowe przyzwyczajenie do grzebania zwłok w
Chochołowie i Białym Dunajcu, gdzie były wcześniej założone parafie,
było bardzo silne. Nadto pochówek w sąsiednich wioskach był tańszy niż
w nowo założonej, pozostającej na dorobku parafii zakopiańskiej. Ksiądz
Stolarczyk usilnie zabiegał o zmianę tego nastawienia. Dbał o wygląd
cmentarza, nawet sam - co skwapliwie odnotował w "Kronice parafii
zakopiańskiej" - sadził piękne modrzewie, ocieniające bramę wejściową.
Był także pomysłodawcą muru cmentarnego.
Pęksowy Brzyzek jest miejscem szczególnym w historii Zakopanego. Jest
śladem istnienia tych, którzy jak Tytus Chałubiński kreowali
rzeczywistość miasta i tych, którzy tworzyli jego legendę, jak Sabała,
czy słynny skoczek narciarski i kurier tatrzański Stanisław Marusarz.
Jest śladem ostatnim artystów związanych z Tatrami, wrosłych swą
twórczością w podhalański folklor oraz pamięcią o znanych przewodnikach
tatrzańskich. Prawie każdy, kto zapisał się w dziejach miasta i Tatr
znalazł tu swoje miejsce.
Na Pęksowym Brzyzku spoczywa wiele zasłużonych nie tylko dla Zakopanego, lecz także dla całej Polski postaci. Gdzie by nie spojrzeć widoczne znane nazwiska. Czasami nazywa się ten cmentarz "Cmentarzem Zasłużonych". Początkowo był to zwykły wiejski cmentarz. Od
czasu uznania cmentarza za zabytek, pochówek na nim wymaga
każdorazowo zgody wojewódzkiego konserwatora zabytków.
Cmentarz ma tylko jedną aleję, po obu stronach w kilku rzędach
usytuowane są groby. Większość nagrobków wykonana jest w drewnie,
ozdobiona rzeźbionymi motywami podhalańskimi.
Zwiedzanie
cmentarza zaczynamy z prawej strony. Tuż przy wejściu dochodzimy do
płyty nagrobkowej St. Ignacego Witkiewicza(1889-1939) ,,Witkacy" i Mari
Witkiewiczowej. Na nagrobku ustawiona wysoka drewniana figura. Nagrobek
Witkacego jest mogiłą symboliczną. Kiedy
w 1988 r sprowadzono do Polski zwłoki z ukraińskiej wsi Jeziory,
podczas ekshumacji okazało się, że są to szczątki nieznanej młodej
kobiety. Polski malarz, fotografik, pisarz, dramaturg i filozof. W tej
chwili odbywa się renowacja rzeźby i nagrobka.
Obok, wielki tatrzański głaz przykrywa grób speleologa i
fotografa Stefana Zwolińskiego (1900-1982), jego brat Tadeusz, kartograf i autor
przewodników, pochowany jest w drugim rzędzie, zwiedzali razem wiele jaskiń, eksplorując przy tym nowe korytarze.
W głębi, niemal przy płocie, niewielka mogiła
fundatora cmentarza Jana Pęksy(1819-1878).
Z tyłu cmentarnego ogrodzenia ma symboliczną mogiłę Bronisław Czech (1908-1944),
najwszechstronniejszy polski narciarz okresu międzywojennego,
trzykrotny olimpijczyk, taternik, ratownik górski, instruktor
narciarski, pilot i instruktor szybowcowy, zginął w Oświęcimiu.
Dochodzimy do nagrobka Jana Rysuli (1899-1968)
Przechodzimy obok grobu Heleny Marusarzówny (1918-1941), kurierka tatrzańska, żołnierz Armii Krajowej, narciarka. Obok niej spoczywa jej brat, żołnierz podziemia i wielki polski narciarz, czterokrotny olimpijczyk - Stanisław Marusarz(1913-1993).
Nowy grobowiec rodu Gąsieniców
Jesteśmy
w połowie cmentarza, znajduje się tutaj duża kamienna płyta skalna,
jest to symboliczna mogiła generała Mariusza Zaruskiego (1867-1941),
twórcy i pierwszego naczelnika Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia
Ratunkowego. 11 listopada 1997 r. złożono tu urnę z prochami
ze zbiorowej mogiły, w której w Chersoniu pochowano generała. Pionier
polskiego żeglarstwa i wychowania morskiego, podróżnik, żeglarz. Postać
wszechstronna – fotografik, malarz, poeta i prozaik. Konspirator,
zesłaniec, legionista, ułan i adiutant prezydenta RP. Taternik,
grotołaz, ratownik, taternik instruktor i popularyzator narciarstwa i
turystyki górskiej.
Tuż obok dość ciekawy artystycznie nagrobek malarki i pisarki Wandy Gentil-Tippenhauer (1899-1965), polska malarka, miłośniczka Tatr i narciarstwa.
Na
środku cmentarza zawsze ozdobiony przez dzieci kwiatami i zniczami grób
Kornela Makuszyńskiego(1984-1953), polski prozaik, poeta,
felietonista, krytyk teatralny i publicysta, członek Polskiej Akademii
Literatury. Kto by nie znał 120 przygód Koziołka Matołka, ksiąg Przygód
Koziołka Matołka, Panny z mokrą głową czy Fiki-Miki...
Idąc w kierunku muru końcowego mijamy, grób Heleny Roj Kozłowskiej(1899-1955),
podhalańska artystka ludowa, pisarka.
W
pierwszym rzędzie spoczywa słynny meteorolog, artysta Józefa Federowicz
(1893-1963). Głównym elementem nagrobka jest śmigło wiatraczka
obracającego się w podmuchach wiatru, co nawiązuje do faktu, że był
przez przyjaciół nazywany ,,Halnym Wiatrem".
W
tej części cmentarza napotykamy nagrobki rodziny Gąsieniców, w
pierwszym z nich spoczywa Marek Gąsienica Byrcyn ( 1941-1985), ratownik
górski, uczestnik wielu wypraw ratunkowych.
Stanisław Gąsienica Byrcyn (1887-1967), przewodnik tatrzański, jeden z pionierów narciarstwa i ratownictwa tatrzańskiego.
Józef Gąsienica Byrcyn (1926-1988)
Stanisław Gąsienica Giewont (1911-1980), twórca ludowy, ratownik, przewodnik tatrzański.
Tadeusz Gąsienica Giewont (1915-1999), muzykant, przewodnik tatrzański
Bożena Fischerow (1886-1965), lekarka, pedagog.
W głębi ścieżki wielki tatrzański głaz oznacza
mogiłę przewodnika i kuriera tatrzańskiego Józefa Krzeptowskiego (1904-1971), przewodnik i ratownik tatrzański, narciarz, w czasie II
wojny świat. uczestnik ruchu oporu, kurier tatrzański.
Obok leżą Maria(1910-1973) i Andrzej Krzeptowscy (1902-1981), polski narciarz olimpijczyk, kierownik schronisk tatrzańskich.
W pobliżu płotu widoczna symboliczna
mogiła katyńska - KATYŃ 1940.
Jan długosz (1929-1962),
jeden z najwybitniejszych polskich wspinaczy,taternik, alpinista i
literat, zginął 2 lipca 1962 wskutek upadku z grani Zadniego Kościelca
w Tatrach Wysokich, kiedy kontrolował kursy wspinaczkowe na łatwej
drodze. Pomysłodawcą nagrobku był partner od liny, architekt z zawodu –
Jerzy Pilitowski, który zdecydował, by
zamiast pomnika w miejscu pochówku postawić ważący ponad trzy tony
kamień, pochodzący z moreny Morskiego Oka – miejsca, w którym zwykł
odpoczywać po wspinaczce. Po ustawieniu tego głazu przez kilka dni
górale w odświętnych strojach pełnili przy nim wartę.
Dochodzimy
do
końca ścieżki, przed nami ściana muru cmentarnego. Jest to zabytkowy
mur, zaprojektowany przez St. Witkiewicza. Na murze powstaje miejsce
wspomnień o ludziach zasłużonych dla Tatr, pochowanych z dala od
Zakopanego.
W 2007 r zawisła tablica upamiętniająca Karola Szymanowskiego, następnie Oswalda Balzera i Mieczysława Karłowicza.
Mieczysław
Karłowicz - muzyk i fotografik, polski kompozytor i
dyrygent, taternik, publicysta, autor kompozycji i poematów
symfonicznych. Przedstawiciel nurtu późnego romantyzmu. Zginął pod
Małym Kościelcem porwany przez śnieżną lawiną 8.02.1909 r. W granitowej bryle
kamienia ustawionego w miejscu odnalezienia jego ciała wykuta jest
swastyka. W 1909r, znak ten symbolizował zupełnie co innego niż obecnie.
Miejsce w którym zginął M. Karłowicz, widoczne jest idąc z Hali Gąsienicowej w kierunku Czarnego
Stawu.
Karol Szymanowski - kompozytor, pianista, pedagog i krytyk muzyczny.
Oswald
Balzer - profesor, historyk ustroju i prawa polskiego, wygrał proces z
Węgrami w sporze o Morskie Oko, w uznaniu jego zasług jego imieniem
nazwano drogę z Zakopanego do Morskiego Oka.
W
pobliżu muru nagrobki dwóch młodych ratowników TOPR, którzy zginęli
zasypani lawiną w czasie akcji ratunkowej pod Szpiglasową Przełęczą.
Starsi
ludzie gór powiadają, że przyroda Tatr jest cierpliwa dla człowieka, ale do
czasu. Gdy ten przekroczy jej prawa, staje się dla niego bezlitosna.
Marek Łabunowicz „Maja” miał 29 lat Bartek Olszański – miał 25 lat
W tym miejscu zawracamy, idąc w kierunku wyjścia natrafiamy na dwa dość ciekawe nagrobki.
*Józef Zychoń(1869-1949), lekarz, działacz społeczny, redagował czasopismo "Zakopane", w 1912 był jednym z założycieli
Prywatnego Gimnazjum Realnego.
*Józef Federowicz ,,Pimko" (1893-1963), meteorolog, długoletni kierownik stacji meteorologicznej w Zakopanem, artysta. Zorganizował sieć informacji o opadach i grubości pokrywy śnieżnej i temperaturze w Tatrach.
Eugeniusz Gąsienica Sieczka(1907-1948), kurier tatrzański, żołnierz AK, zamordowany na Mokotowie przez komunistów.
Bardzo oryginalna płyta nagrobkowa Franciszka Marduły (1909-2007), lutnik, pedagog, trener, reprezentant w biegach narciarskich.
Bardzo oryginalna płyta nagrobkowa Franciszka Marduły (1909-2007), lutnik, pedagog, trener, reprezentant w biegach narciarskich.
Antoni Rząsa(1919-1980) - artysta rzeźbiarz, wykładowca Liceum Drzewnego, jego
prace inspirowane sztuką ludową znajdują się m.in. w zbiorach Muzeum
Narodowego w Warszawie. Rzeźby nagrobne przypominają, że oby dwoje,
byli blisko związani ze szkołą Przemysłu Drzewnego później Liceum Plastyczne.
Antoni Kenar (1906-1959) - rzeźbiarz, wybitny pedagog, dyrektor Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem.
Powoli zbliżamy się do wyjścia tego jak, że świętego miejsca, mijamy grób Kazimierza
Przerwy Tetmajera(1865-1940). Grobowiec pochodzi z 1986 roku, prochy
były ekshumowane z warszawskich powązek i przeniesione na tutejszy
cmentarz. Powieściopisarz Młodej Polski. Miłośnik i znawca Tatr.
Wśród coraz starszych nagrobków dochodzimy do końca alei, gdzie nagrobki są mniej reprezentacyjne. Skromny nagrobek Stanisława Witkiewicza (1851-1915), malarz, architekt, pisarz, popularyzator stylu zakopiańskiego.
Opodal skromny grób etnografa, dyrektora Muzeum
Tatrzańskiego J. Zborowskiego (1888-1965), w głębi, pod płotem ozdobione
pięknymi krzyżami mogiły współtwórców muzeum - Marii i Bronisława
Dembowskich oraz Bronisławy Kondratowiczowej(1851-1949).
Tuż przy wyjściu widoczny okazały grobowiec z prochami pierwszego proboszcza, założyciela tego cmentarza
- księdza Józefa Stolarczyka.
I
tak dobiegła nasza wędrówka po tym wyjątkowym miejscu, wypełnionym
nagrobkami samymi
znanymi nazwiskami. Każdy nagrobek, każde napisane na nim nazwisko coś
mówi, ma swoją historie. Jest refleksja do namysłu ilu to
znanych postaci przebywało i mieszkało w Zakopanem. Zwiedzając tutejsze
mogiły uwagę przyciągają nie
tylko nazwiska pochowanych tu osób, ale także artystyczny kształt wielu
nagrobków, których nie sposób zobaczyć na innych cmentarzach. Niezwykły
klimat cmentarza tworzą wyjątkowe nagrobki, dzieła sztuki wyrastające z
folkloru podhalańskiego, ciosane w drewnie, rzeźbione w motywy
góralskie, czy malowane na szkle. Wszystkie
nagrobki są
niepowtarzalnymi dziełami sztuki. Kapliczki ozdabiane są góralskimi
krzyżami. Wiele z nich powstało w pracowni Władysława Hasiora (gdy
jeszcze uczył
w Liceum Technik Plastycznych w Zakopanem), m.in. rzeźby na grobie
Marii Witkiewiczowej, Józefa Fedorowicza, Antoniego Rząsy, którzy też
znależli tutaj miejsce wiecznego spoczynku. Na Pęksowym Brzyzku
znajduje się około 500 grobów, w tym 250 osób
zasłużonych. Z czasem okazało się, że cmentarz
ten jest za mały i w 1907 r. powstał drugi nowy cmentarz przy ul.
Nowotarskiej, gdzie przez minione lata pochowano wielu również innych
znakomitych ludzi gór i zasłużonych dla Zakopanego. Opuszczając teren
nekropoli podążamy ul. Kościeliską w kierunku gdzie żyli, żyją i
mieszkają najstarsze rody góralskie tutejszych terenów. Tu rodziła się
legenda i historia Zakopanego, jest to skansen historii. Ale o tym to
już napiszę w następnej części.....
Koniec cz. I
KRUPÓWKI - KOŚCIELISKA - CMENTARZ na PĘKSOWYM BRZYZKU
Umarłych wieczność dotąd trwa, Kto wierzy we mnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz